Czy przemysł zbrojeniowy pomoże zmodernizować Siły Zbrojne?

Wojciech Pawłuszko jest współautorem raportu pt. „Czy przemysł zbrojeniowy pomoże zmodernizować Siły Zbrojne?” opublikowanego przez Fundację im. Lesława A. Pagi. Zgodnie z treścią opracowania mimo trwającej wiele lat kosztownej modernizacji wyposażenie Sił Zbrojnych RP (SZ RP) nadal pozostawia wiele do życzenia. Polskie terytorium nie jest chronione przez system obrony przeciwrakietowej zdolny ochronić kluczowe obiekty przed atakiem wrogich pocisków rakietowych. Wojska lądowe w dużej mierze posługują się sprzętem pamiętającym konstrukcyjnie lub koncepcyjnie czasy Układu Warszawskiego. Chodzi zarówno o czołgi, jak i bojowe wozy piechoty, haubice czy samochody terenowe. Podobna sytuacja panuje w Siłach Powietrznych RP. Pomimo zakupu w 2003 r. za łączną kwotę 4,7 mld dol. (wraz z kosztami kredytu udzielonego Polsce przez amerykański rząd)[1] 48 samolotów wielozadaniowych F-16 C/D Block 52+ pozostałe maszyny to konstrukcje radzieckie, które nie odpowiadają już wymogom współczesnego pola walki.

Flota śmigłowców również wymaga wymiany z powodu wieku maszyn i poszerzania gamy zadań, do których są potrzebne. Armie poszczególnych krajów zaczynają na coraz szerszą skalę wykorzystywać bezzałogowe statki latające popularnie zwane dronami wzmacniające ich potencjał w zakresie działań rozpoznawczych czy bojowych. Polska armia poza wojskami specjalnymi wciąż nie dysponuje takim wyposażeniem.

Previous
Previous

Co może dealer? Korzystanie z logo producenta po utracie autoryzacji

Next
Next

Status prawny wybranych przedsiębiorstw kolejowych jako podmiotów o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym